Pozostałości po przycinaniu: jak je ponownie wykorzystać poprzez kompostowanie

Ronald Anderson 01-10-2023
Ronald Anderson

Podczas zimy spędzonej w sadzie przycinanie Moglibyśmy pozbyć się tych gałązek jako odpadów, układając je w stosy i wywożąc na wysypisko, ale to byłaby szkoda.

Dzięki przystępnym cenowo maszynom, takim jak bio-rozdrabniacz możemy ścinać gałęzie i uczynić je żyznym kompostem składnik odżywczy gleby, który dostarcza drzewom użytecznych substancji.

Dowiedzmy się c Jak możemy wykorzystać pozostałości po przycinaniu? Przekształcamy je z odpadów w cenny surowiec poprzez rozdrabnianie i kompostowanie. Uważamy jednak, aby przypadkowo nie rozprzestrzenić chorób grzybiczych lub bakteryjnych.

Zobacz też: Jeśli rzodkiewki nie rosną...

Spis treści

Od odpadów do zasobów

Wycięcie części rośliny poprzez usunięcie materiału z drzewa, a następnie pozbycie się go w innym miejscu, oznacza usunięcie szeregu substancji ze środowiska. Biorąc pod uwagę, że drzewa owocowe są gatunkami wieloletnimi, a praca jest powtarzana co roku, w dłuższej perspektywie czasowej ryzykujemy zubożenie gleby naszego sadu.

Oczywiście, coroczne nawożenie roślin owocowych ma na celu właśnie zrekompensowanie tego, co jest zabierane przez uprawę, ale przed pozyskaniem substancji zewnętrznych, dobrze jest zadać sobie pytanie jak ponownie wykorzystać to, co uważamy za odpady, zaczynając od pozostałości po przycinaniu .

W naturze zwykle każda część rośliny, która spadnie, pozostaje na ziemi, dopóki się nie rozłoży, zamieniając się w materię organiczną przydatną do wzbogacania gleby. Podobna rzecz może się wydarzyć w naszym sadzie, w sposób, który kontrolujemy, aby nie stwarzał problemów i odbywał się szybciej niż w naturze.

Rolnicy często palą gałęzie, co jest niewłaściwą praktyką z ekologicznego punktu widzenia, bardzo zanieczyszczającą środowisko, oprócz ryzyka pożaru i możliwych konsekwencji prawnych. Znacznie lepiej jest kompostować te biomasy w celu ich waloryzacji.

Rozdrabniacz biologiczny

Dzięki temu pozostałości po przycinaniu mogą być kompostowane. Muszę zostać rozdrobniony Degradacja całej gałęzi zajęłaby lata, podczas gdy rozdrobniony materiał może ulec rozkładowi w ciągu kilku miesięcy, a tym samym stać się natychmiast dostępnym środkiem użyźniającym glebę i nawozem.

Z tego powodu, jeśli chcemy kompostować przycięte gałęzie koniecznie potrzebujemy maszyny zdolnej do ich szlifowania Ta praca może być wykonana przy użyciu rębak lub z bio-rozdrabniacz .

Rębak to maszyna, która rozdrabnia włożone gałęzie na płatki; uzyskane w ten sposób zrębki doskonale nadają się również jako materiał do mulczowania. Z drugiej strony, bio-rozdrabniacz posiada system rozdrabniania, który bardziej sprzyja procesowi kompostowania .

Czytaj więcej: bio-rozdrabniacz

Które gałęzie można rozdrabniać

Rodzaj gałęzi, które mogą przejść przez rębak lub rozdrabniacz, zależy od charakterystyki urządzenia, a w szczególności od jego mocy. Rozdrabniacze elektryczne odpowiednie dla osób z małym ogrodem mogą poradzić sobie z gałęziami o grubości 2-3 cm, podczas gdy mocniejsze modele, takie jak doskonały STIHL GH 460C z silnikiem benzynowym, mogą z łatwością poradzić sobie z gałęziami o grubości 3 cm. mielenie gałęzi o średnicy do 7 cm .

Podczas przycinania średnica gałęzi wynosi zwykle 4-5 cm, z wyjątkiem niektórych przypadków odnowienia głównych gałęzi lub szczególnych przypadków, w których gałęzie się łamią. możemy przetwarzać prawie wszystkie pozostałości w średniej wielkości rozdrabniaczu .

Chociaż istnieją profesjonalne maszyny zdolne do rozdrabniania gałęzi o dużej średnicy, może nie mieć sensu zajmowanie się gałęziami powyżej 7-10 cm, ponieważ można je przechowywać w stosie, a następnie wykorzystać jako drewno opałowe. Nawet ci, którzy nie mają pieca ani kominka, mogą zachować kilka dużych gałęzi powstałych w wyniku przycinania na ewentualne grille.

Pozostałości po przycinaniu w kompoście

Rozdrobnione pozostałości po przycinaniu są doskonałym "składnikiem" domowego kompostowania.

Dobry kompost musi mieć prawidłowy stosunek węgla do azotu aby uruchomić zdrowy proces biodegradacji materii. Mówiąc prościej, jest to kwestia Łączę elementy "zielone" i "brązowe .

Zobacz też: Pułapki na pluskwy ze stoperem: oto Block Trap

"Zielony" składnik składa się z odpadów kuchennych i ścinków trawy, podczas gdy "brązowy" może pochodzić ze słomy, suchych liści i gałęzi.

Będąc gałęziami, pozostałości po przycinaniu są w rzeczywistości materiał węglowy Stanowi to przeciwwagę dla nadmiernie mokrego kompostowania, które może powodować gnicie i smród. Z drugiej strony, jeśli przesadzimy z gałęziami w pryzmie kompostowej lub pryzmie, zauważymy spowolnienie procesu degradacji; dodanie zielonej masy i zwilżenie kompostu wznowi aktywność rozkładających się mikroorganizmów.

Używanie gałęzi chorych roślin

Gdy rośliny sadownicze cierpią na choroby, takie jak rak miedzi, coryneus, parch lub pęcherz brzoskwiniowy, należy zachować szczególną ostrożność i osobiste podejście. Nie zalecam ponownego wykorzystywania pozostałości po przycinaniu .

W takich przypadkach gałęzie są zasiedlane przez patogenne mikroorganizmy, które mogą na nich zimować i ponownie rozprzestrzeniać chorobę.

Ten zainfekowany materiał jest w rzeczywistości "sterylizowane" przez proces kompostowania który wytwarza wysokie temperatury, co teoretycznie odkaża powstały kompost, zabijając negatywne patogeny, takie jak grzyby i bakterie. W rzeczywistości nie jest łatwo upewnić się, że temperatura jest jednolita w całej hałdzie Dlatego może się zdarzyć, że niektóre szkodliwe mikroorganizmy uciekną przed ciepłem, a następnie powrócą na pole wraz z kompostem.

Artykuł autorstwa Matteo Cereda

Ronald Anderson

Ronald Anderson jest zapalonym ogrodnikiem i kucharzem, ze szczególnym zamiłowaniem do uprawy własnych świeżych produktów w swoim ogródku kuchennym. Zajmuje się ogrodnictwem od ponad 20 lat i ma bogatą wiedzę na temat uprawy warzyw, ziół i owoców. Ronald jest znanym blogerem i autorem, dzielącym się swoją wiedzą na swoim popularnym blogu Kitchen Garden To Grow. Jest zaangażowany w nauczanie ludzi o radościach z ogrodnictwa i o tym, jak uprawiać własną świeżą, zdrową żywność. Ronald jest również wyszkolonym szefem kuchni i uwielbia eksperymentować z nowymi przepisami, korzystając z własnych zbiorów. Jest orędownikiem zrównoważonego życia i wierzy, że każdy może skorzystać na posiadaniu ogródka przydomowego. Kiedy Ronald nie zajmuje się uprawą roślin ani nie przygotowuje burzy, można go spotkać na spacerze lub biwakowaniu na łonie natury.